Wywiozłem DR-Z400E

Stało się. W końcu zebrałem się w sobie i wywiozłem DR-Z400E pod Warszawę. W tygodniu i tak nie mam czasu jeździć, zostają tylko weekend, dlatego też postanowiłem przewieźć motocykl na tereny niedaleko wału Miedzeszyńskiego.
Podziękowania dla Mike'a z enduromania.org za pomoc.

Kilka fotek przed wyjazdem ;)

Tylko się przebrać

No cóż, ciuchów nie wyprałem po Bieszczadach.

Minutka, góra dwie i jestem już na terenach zalewowych. Dużo terenu do wyszalenia się. Na początku spokojna jazda by sprawdzić okoliczny teren i rozplanować sobie trasę przejazdu.

Podobno w okolicy jest jakiś tor offroadowy, może wiecie gdzie? Dajcie znać w komentarzach (lokalizacja GPS).

Poniżej filmik z przejazdu.

PS. Coś dla pań ok 2:00. Pewien kolo wszedł mi w kadr ubrany w czapeczkę i sandałki, tylko ;)



Dzień wcześniej trochę padało więc sprzęt się lekko zabrudził.

Oczywiście po przejażdżce mycie motocykla ;)

Ciuchy przy okazji też wyprałem, w końcu ;)
Finalnie sprzęt został wyczyszczony i czeka na przyszły weekend.

Muszę ustawić pod siebie wysokość dźwigni zmiany biegów i hamulca. Dodatkowo zauważyłem, że łańcuch wymaga naciągnięcia.

W niedalekiej przyszłości kolejne zmiany i przeróbki w motocyklu. Jednak na jakiś czas zostanie ze mną ;-)