Styczeń się kończy (dzisiaj 31).
Doszły kolejne zamówienia. Jedne z ważniejszych to nowe dźwignie sprzęgła oraz hamulca firmy ZETA.
A tak wyglądają bez pudełka.
Klamka hamulca jest do DR-Z 400 S/SM. Aktualnie mam zamontowaną pompę od DR650 ale pompa od wersji SM z 2006 roku już idzie :)
Doszedł jeszcze prostownik do akumulatorów. 12V/6V. Na te mrozy w sam raz :)
wtorek, 31 stycznia 2012
poniedziałek, 30 stycznia 2012
Zakupy Styczeń 1/2
Przyszło dzisiaj kilka rzeczy do złego. Nic dużego ale i tak cieszy :)
- Podświetlenie tablicy.
- Gumki ochronne, na błoto, na wentyl.
- Efekciarskie czerwone nakrętki na wentyl.
- Złote nakrętki na RimLock.
- Drut do manetek.
Więcej niebawem :)
niedziela, 22 stycznia 2012
Walka z kołami ciąg dalszy.
Tydzień temu nie dałem rady zdjąć opon.
Przez cały ten czas sprawdzałem w necie i konsultowałem się z bardziej doświadczonymi, w tym temacie, osobami.
W końcu udało się ściągnąć opony z kół.
Szybki przegląd obręczy, wiedziałem że są rypnięte ale teraz miałem możliwość przyjrzenia się im dokładniej.
Taka mała rada: przy zakupie motocykla terenowego sprawdzajcie dokładnie koła!
Przednia felga
Przez cały ten czas sprawdzałem w necie i konsultowałem się z bardziej doświadczonymi, w tym temacie, osobami.
W końcu udało się ściągnąć opony z kół.
Szybki przegląd obręczy, wiedziałem że są rypnięte ale teraz miałem możliwość przyjrzenia się im dokładniej.
Taka mała rada: przy zakupie motocykla terenowego sprawdzajcie dokładnie koła!
Przednia felga
niedziela, 15 stycznia 2012
Miejsca dla DRZ + walka z oponami
Wczoraj w końcu udało mi się zorganizować czas i pojechać do warsztatu gdzie stoi DR-Z.
Przestawiłem go do pomieszczenie, w którym na spokojnie mogę teraz nad nim popracować.
Plan był następujący. Rozkręcam moto na drobne (bez wyciągania silnika z ramy, bo jeszcze się cykam), dokładne jego oględziny i sprawdzenie co by było do zrobienia w nim oraz obowiązkowo zdjęcie kół i opon z obręczy.
Plan optymistyczny. Po dotarciu do warsztatu trzeba było rozpalić w piecu by cieplej się zrobiło. Moto przenieść do pomieszczenia i ustawić tak by był do niego dobry dostęp z każdej strony. Trochę się człowiek napracował, teraz czuję swoje mięśnie (dawno siłowo nie robiłem ;-) ).
Stołek pod moto no i jest na swojej pozycji! (zdjęcia trochę mało wyraźne, rozświetlone, ponieważ mam w telefonie gumowy case, który powoduje taki efekt, następnym razem wezmę mały aparat).
Przestawiłem go do pomieszczenie, w którym na spokojnie mogę teraz nad nim popracować.
Plan był następujący. Rozkręcam moto na drobne (bez wyciągania silnika z ramy, bo jeszcze się cykam), dokładne jego oględziny i sprawdzenie co by było do zrobienia w nim oraz obowiązkowo zdjęcie kół i opon z obręczy.
Plan optymistyczny. Po dotarciu do warsztatu trzeba było rozpalić w piecu by cieplej się zrobiło. Moto przenieść do pomieszczenia i ustawić tak by był do niego dobry dostęp z każdej strony. Trochę się człowiek napracował, teraz czuję swoje mięśnie (dawno siłowo nie robiłem ;-) ).
Stołek pod moto no i jest na swojej pozycji! (zdjęcia trochę mało wyraźne, rozświetlone, ponieważ mam w telefonie gumowy case, który powoduje taki efekt, następnym razem wezmę mały aparat).
niedziela, 8 stycznia 2012
Łyżki do kół
Szybkie zalupy przed zdjęciem i oddaniem kół do przezbrojenia.
Nowe łyźki do zdejmowania opon oraz chwytak magnetyczny do innych śrubek. Cena jednej łyżki ok 15 zł w Larssonie.
A może tak jeszcze oddać piasty do anodowania na czerwono, co?
Nowe łyźki do zdejmowania opon oraz chwytak magnetyczny do innych śrubek. Cena jednej łyżki ok 15 zł w Larssonie.
A może tak jeszcze oddać piasty do anodowania na czerwono, co?
Subskrybuj:
Posty (Atom)