Dzisiaj udało mi się dojechać dość wcześniej do garażu i zabrać się za kierownicę. Tak to wyglądało przed przystąpieniem do pracy.
Pierwsze co musiałem zdjąć to korki od końcówek kierownicy. W to miejsce miały wejść śruby na handbary.
Kierownica po wyjęciu korków.
Manetki. Należy pamiętać, że w komplecie znajduje się jedna na lewą stronę kierownicy i druga na prawą, a dokładnie na rollgaz.
Jak na zdjęciu poniżej. Większy otwór (po lewej) to manetka na rollgaz. Z mniejszym otworem (po prawej) należy nałożyć na kierownicę od strony klamki sprzęgła.
Lewa strona poszła dość szybko. Nie musiałem się zbytnio wysilać.
Następnie zabrałem się za druty na manetki. Nie użyłem kleju.
A tak od dołu wygląda manetka z zakręconym drutem. Zdjęcie jest trochę niewyraźne ale widać na nim, że manetki mają miejsce na zagięcie skręconego drucika. :)
Następnie rozkręcenie rollgazu. Innego wyjścia nie było.
Zdjąłem linki. Wsunąłem plastikową końcówkę rollgazu.
Po skręceniu wyglądało to tak.
Łyczek wspomagacza ;-). Siła była potrzebna, stejków nie miałem :/
Walka z prawą manetką była dość długa, skubana nie chciała tak łatwo wejść jak lewa. A tak to wyglądało po założeniu.
Dodatkowy drucik zabezpieczający i w sumie kierownica wyglądała jak na BMXie.
Kolejnym krokiem było założenie startera.
Na lewej stronie kierownicy wyłącznika oraz przełączników do świateł.
Następnie założyłem dźwignię sprzęgła. Z tym akurat nie było najmniejszego problemu ;-).
Stara pompa hamulcowa poszła w odstawkę.
Została zdemontowana.
W jej miejsce została przykręcona nowa pompa od DR-Z 400 SM, którą zamówiłem jakiś czas temu.
Założyłem nową klamkę ZETA Racing. Wygląda świetnie :).
(zdjęcie z innej perspektywy)
Klamkę sprzęgła również wymieniłem. Oczywiście też na firmy ZETA Racing.
Klamki front :)
No i jeszcze gumowa osłonka na dźwignię sprzęgła. Może wiecie gdzie dostać taką na hamulec przedni?
Handbary też zamontowałem bez problemu. W opakowaniu znajdują się dwie śruby rozporowe, pod 22mm kierownicę i 28mm.
Do hanbarów zamówiłem listki, które oczywiście przykręciłem. Wszystko pasuje do siebie i wygląda świetnie!
W związku z tym iż postanowiłem, że licznik prędkości zamienię telefonem z GPSem ostatnią rzeczą jaką miałem do zrobienia przy kierownicy był uchwyt na telefon. Niestety na kierownicy, po zamontowaniu większości rzeczy, nie było zbyt dużo miejsca w związku z czym musiałem jeden plastik (wymienny) troszeczkę przypiłować.
Uchwyt pasuje, chociaż troszeczkę wystaje. Wcześniej miałem do wyboru kupno z głowicą lub bez. Wybrałem z głowicą. Teraz wiem, że ta bez może by była lepsza. Z biegiem czasu się dowiem :)
Telefon pasuje ;-)
Tak to się prezentuje od strony kierowcy. Program w telefonie nie jest może perfekcyjny ale na razie musi wystarczyć. Aktualnie siedzę nad swoją wersją. Jak tylko skończę i przetestuję to wrzucę na stronę info.
Profil. Tutaj widać jak wystaje telefon.
Ogólnie całość prezentuje się bardzo dobrze.
Nie opisywałem oraz nie wrzuciłem zdjęć z procesu ustawiania klamek, handbarów itp. Takie rzeczy to każdy ustawia pod siebie. U mnie wyjdzie czy wszystko dobrze ustawiłem przy pierwszych jazdach. Oby to było już jutro.
PS. Jestem teraz tak wypruty z sił, że za błędy przepraszam :). Może w najbliższych dniach usiądę i sczytam to co tutaj napisałem i poszczególne błędy poprawię ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz