środa, 19 stycznia 2011

Wjazd na plac i Jazda za Tomo

Wczoraj wrzuciłem dwa starsze filmy.

Pierwszy to wjazd na plac. Nie zawsze chce mi się z siadać z motocykla i otwierać furtkę. Trochę lenistwa ale też dobry sposób. A co!


Kolejny filmik to jazda za Tomo, a raczej próba utrzymania jego tempa.

Niestety byłem tak rozgarnięty, że nie wiedziałem, że mam włożyłem kartę 2GB. Z tego co się nagrało nadawało się do zamieszczenia tylko tyle :(. Szkoda, bo tak naprawdę to dobra jazda zaczęła się ciut później.

Jak to później podsumował Radzio, powinienem nazwać ten film "Znikający punkt". W sumie to miał chłopak rację ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz